Bajki mojego dzieciństwa część II

Cześć,

Dzisiaj druga część bajek z dzieciństwa. Nie chce robić długiego wstępu, więc od razu przejdę do rzeczy. 

,,Reksio" 

Bajka puszczana na dobranockę. Przygody psa Reksia, jego właścicieli i innych zwierząt. Jak byłam mała zastanawiałam się, czemu inne psy naprawdę nie robią tak jak Reksio. Teraz z biegiem czasu już wszystko rozumiem. https://www.youtube.com/watch?v=-83mS-GqsFM podsyłam jeden odcinek. W jakimś stopniu ta bajka uczy. 

,,Księga dżungli" 

Mowgli jako dziecko zostaje porzucony w dżungli i przygarnięty przez zwierzęta. Kiedy dorasta rozpoczyna podróż w poszukiwaniu swoich prawdziwych korzeni. Bajka jest na podstawie książki, jednak jak zwykle są różnice między filmem, a książką. A najbardziej chyba lubiłam niedźwiedzia Baloo. 

,,Wilk i zając"

https://www.youtube.com/watch?v=9cFuIL_nU8k Nie jest to polska bajka, jednak przygody wilka i zająca zawsze mnie bawiły. Zawłaszcza to, że wilk zawsze próbował dopaść zająca, ale mu się to nie udawało. Przeszli razem wiele przygód, a zając zawsze wychodził z nich cało. A słowa wilka: ,,Ja ci pokażę" po prostu teraz wywołują u mnie śmiech, a kiedyś uśmiech.

,,Krecik"

http://www.dailymotion.com/video/xnf8hl_krecik-i-swiateczna-choinka_fun. Kolejna dobranocka również nie jest polską produkcją. Przygody głównego bohatera uczą i bawią. Krecik mieszkający w swoim "domku" przeżywa różnorodne przygody i wszystkie bawią.

Dzisiaj bardziej w klimacie dobranockowym, jednak uważam, że takie bajki powinny być puszczane w telewizji. Te bajki są bardziej przyjazne dla dzieci, niż niektóre z tych co lecą teraz w telewizji i potem się ludzie dziwią. Wystarczy porównać obecne bajki, a te co były kiedyś. Oczywiście nie wszystkie bajki, które lecą teraz nic nie wnoszą w życie dzieci. A wasza ulubiona dobranocka ?

Do następnego,

Marysia