Kuchenne perypetie

Cześć,

          Dawno mnie tu z wami nie było. Wszystko wynika z tego, że jak wiecie zaczęła się trzy miesiące temu szkoła, więc doszły nowe obowiązki i tak trochę zaniedbałam bloga. Postaram się wam to jednak wynagrodzić i jak najszybciej wrócić z nowymi postami. Mam trochę pomysłów na dane serie, które będą pojawiały się co jakiś czas. Jedną z nich będą właśnie kuchenne perypetie. Co to oznacza? Oznacza to, że co jakiś czas będą pojawiały się przepisy, które wypróbowałam i mi smakowały. Oczywiście jak to mówią, że gastronomia jest sztuką każdy również ma swoje triki i sposoby na gotowanie. Ja pokażę wam dzisiaj co zrobiłam i smakowało w ostatnim czasie.

Zupa krem z brokułów 

Wywar warzywno-mięsny  około 1 l 

1 paczka mrożonego brokuła lub dwa świeże bukiety 

1 bagietka 

ser według uznania 

śmietana lub jogurt według uznania 

Wywar gotujemy do miękkości warzyw z dodatkiem pieprzu ziarnistego, ziela angielskiego i liścia laurowego pod koniec dodajemy sól. Gdy woda zacznie wrzeć wyjmujemy pieprz, liść laurowy i ziele, wrzucamy brokuły i gotujemy do miękkości. W momencie kiedy wszystkie warzywa będą miękkie wyłączamy palnik. Wszystko blendujemy. Śmietanę rozrabiamy z częścią wystudzonej zupy, dodajemy do reszty, nie gotujemy. Na suchej patelni robimy grzanki z pokrojonej bagietki. Ser ścieramy na tarce o grubych oczkach. 

Makaron penne ze szpinakiem 

makaron penne 500 g 

szpinak mrożony 500 g 

śmietanka 36% 200 g  

białe wino 150 ml 

ser gorgonzola 150 g 

czosnek 2 ząbki 

masło klarowane 40 g

ser cheddar 100g 

sól, gałka muszkatołowa, pieprz do smaku

Ugotuj makaron al dente. Szpinak przesmaż z czosnkiem pokrojonym w plastry na maśle i  zdejmij z ognia. Do rondelka wlej wino, dodaj ser pleśniowy (gorgonzola), a po jego całkowitym rozpuszczeniu dodaj śmietanę. Zredukuj sos i włóż do rondelka przesmażony szpinak z czosnkiem. Całość wymieszaj z makaronem.Przełóż do naczynia żaroodpornego, posyp startym serem, zapiekaj w piekarniku około 10 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza 

Smacznego 

Do następnego, 

 Marysia