Zaczynam od nowa

Cześć

    Wiem, że bardzo dawno mnie tu nie było i również to, że ostatnim czasem na blogu wieje pustkami. Niestety wiele czynników na to wpływało. Ogólnie szykuję dla Was kilka nowych wpisów.



   Dlaczego zaczynam od nowa?  Ciężko jest podać konkretny powód dlatego, że od stycznia pojawiło się pięć wpisów  i ostatni z nich był w sierpniu. Nie jestem idealnym przykładem blogerki do naśladowania. Jednak każdy z nas jest tylko człowiekiem i miewa taki czas, że po prostu jest gorzej lub nie wie co ma robić, ponieważ ma tak dużo na głowie. A co gdy te dwie sytuację się połączą? Wtedy musimy mieć bardzo mocną psychikę i podołać samemu albo mieć kogoś komu możecie o wszystkim powiedzieć. Ostatnio właśnie miałam taką sytuację i dziękuję tym osobą, które były przy mnie i nie pozwoliły mi się poddać, tylko wspierały i były dla mnie wsparciem. Gdyby ich nie było, to jedyne co chciałam zrobić to było usunięcie bloga. Tak, chciałam usunąć swoje trzy lata dodawania wpisów. Czemu? Teraz sama nie wiem, po prostu w tamtym czasie to była jedyna myśl która przychodziła mi do głowy. Jednak dzięki paru osobom tego nie zrobiłam i teraz tego nie żałuję.

Zacząć od nowa? Może nie zawsze się da jednak uważam, że może się udać. W jaki sposób to zrobić? Zacznę od tego, że wypunktuje sobie to wszystko odnośnie bloga co chce osiągnąć i jakie treści Wam dalej przekazywać. Liczbę wpisów w miesiącu też chcę sobie określić, wtedy będę mieć większą motywację do tego, aby napisać dla Was nowy wpis, a nie tak jak było to ostatnim czasem, że odkładałam to bo teraz nie mam czasu albo mam inne zajęcia. Oczywiście nasuwa się pytanie: a co, jeśli znowu podwinie się noga i przestaniesz pisać? Wiecie każdy z nas jest człowiekiem i wszystko da się zrozumieć, jeśli tylko chce się to zrozumieć. Parę osób pytało mnie co dalej z blogiem? Dlaczego już nic nie piszesz? Kochani odpowiedź może wielu z Was nie zaskoczy. Wynikło to z obowiązków szkolnych, jak i spraw w życiu prywatnym w co się nie będę bardziej zagłębiała. Jak wiecie albo nie, chodzę do technikum. Od września zaczynam klasę maturalną (może nie będzie źle), w tym roku miałam pierwszy egzamin i jednak powtórki do egzaminu i pod koniec poprawianie ocen z poszczególnych przedmiotów, które mi odeszły w tym roku i oceny będą przepisane na świadectwo maturalne. Każdy chce, aby to świadectwo wyglądało jak najlepiej, zwłaszcza to kończące naszą edukację w szkole średniej. Organizowaliśmy w szkole coroczny Piknik Zawodów, co również pochłonęło mój czas. Wiem, że od września nie będzie łatwo, ale jednak uważam, że dam radę. Mam wokół siebie ludzi, którzy mi pomogą w każdej sytuacji.

Nie usuwam poprzednich wpisów, cała trzyletnia "praca" na blogu zostaje. Bywały posty gorsze i lepsze, ale wszystkie zostają. Jednak zaczynam od nowa: z ilością i treścią. Nie chce obiecywać ile będzie wpisów w miesiącu i jak często będą się pojawiały. Małymi kroczkami będę wracała. Jeśli macie jakieś pytania piszcie w wiadomości prywatnej na Facebooku  https://www.facebook.com/nigdynieprzestawajmy/?ref=bookmarks

Do następnego
Marysia

Komentarze

  1. Życzę powodzenia w dodawaniu postów i czekamy!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki i czekam na same dobre wieści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre wieści na pewno będą, przyjdą one z czasem. Chociaż część już jest

      Usuń

Prześlij komentarz