MOJE MARZENIA

Hejka 

 

        Ten wpis planowałam już bardzo długo. Dlaczego długo, ponieważ zebranie wszystkich marzeń zajęło trochę czasu. Każdy z nas ma jakieś marzenia, jedno może być większe, drugie mniejsze. Jedne są proste do zrealizowania inne zupełnie inaczej, bo trzeba sporo czasu, żeby się spełniły. Nie będę zamieszczała tu wszystkich moich marzeń. 


         Parę lat temu byłam we Włoszech podczas kanonizacji św. Jana Pawła II. Odwiedziliśmy wtedy jadąc do Rzymu parę miejscowości i wracając również. Moim marzeniem jest pojechać kiedyś ponownie do Włoch. Chciałabym ponownie zobaczyć Rzym, Watykan czy Wenecję, ale pojechać również do Florencji. Zobaczyć obszar jakim jest Toskania. To jest marzenie odległe czasowo. 


         Następne odległe marzenie jest to koncert Andrea Bocelliego. Jest on śpiewakiem, kompozytorem, tenorem włoskim. Nie mam pojęcia czemu, ale gdy mam gorsze chwile to jego piosenki są dla mnie uspokojeniem. Dwie moje ulubione: "Time to Say Goodbye", duet z Edem Sheeranem "Perfect Symphony". Jednak każda jego piosenka jest piękna.


      Skończenie studiów, to również zajmie kilka lat. Również dlatego, że dopiero je zaczęłam. Jednak tak to jest takie moje marzenie z którym wiąże się kolejne, czyli dobra praca. Myślę o tym, żeby w przyszłości mieć swoją własną działalność, jednak to wszystko zweryfikuje czas. 


        Coś co spełni się w parę lat, to posiadanie psa rasy Golden Retriever. Mam wrażenie, że te psy są bardzo przyjazne, a to jest najważniejsze planując swoją przyszłość. 

 



            I chyba najważniejsze marzenie, po prostu chcę robić to co lubię i sprawia mi przyjemność. Chcę założyć rodzinę, mieć dzieci i tak zwyczajnie być szczęśliwą osobą, która jest silna i poradzi sobie w każdej sytuacji.

         Czasami proste marzenia mogą się wydać trudne do zrealizowania. Jednak nie ma takiej rzeczy, która byłaby nie możliwa do zrealizowania. Jeśli czegoś bardzo chcemy to pewnie będą trudności przy realizacji tego marzenia, jednak małymi kroczkami do wszystkiego się dojdzie. I z tą myślą Was zostawiam. Pamiętajcie warto realizować swoje marzenia. 

 

Do następnego 

Marysia 

Komentarze